Sobota, 23. Listopad 2024

Srebrny medal na Igrzyskach Olimpijskich Tokio 2020 dla wioślarskiej czwórki podwójnej kobiet

Agnieszka Kobus-Zawojska, Marta Wieliczko, Maria Sajdak i Katarzyna Zillmann zdobyły srebrny medal igrzysk olimpijskich w Tokio w czwórkach podwójnych kobiet!
Srebrny medal na Igrzyskach Olimpijskich Tokio 2020 dla wioślarskiej czwórki podwójnej kobiet

Nasza czwórka podwójna kobiet na starcie nieco została, ale później sukcesywnie odrabiała straty. Najpierw wyprzedziła Holandię, a na ostatnich metrach płynące na drugim miejscu Niemki złapały "raka" i zostały bez medalu.

Polki dotarły do mety z czasem 06:11.36. Poza zasięgiem były Chinki, które wygrały z dużą przewagą (06:11.36). Brąz wywalczyły Australijki (06:12.08), które przez niemal cały bieg trzymały się blisko biało-czerwonych.

"Sama jestem w szoku. Wyszłyśmy daleko, ale dopłynęłyśmy drugie. Było w nas wiele wiary w to, co możemy. Wyprzedziłyśmy Niemki, Holenderki... Zrobiłyśmy wszystko, na co nas stać. Jesteśmy bardzo szczęśliwe" – mówiła Maria Sajdak.

Polki na ostatnich metrach wyprzedziły Niemki, które złapały "raka". "Były bardzo ciężkie warunki, bardzo dużo fala. Świetnie się zabrałyśmy po tysiącu, świetny finisz. Słyszałam tylko Agnieszkę, która krzyczała 'srebro, srebro!'. Aż do mety o niczym innym już nie myślałam – cieszyła się Katarzyna Zillmann.

Z kolei Agnieszka Kobus-Zawojska zaapelowała: "Mamy apel do kibiców: przestańcie hejtować. Sportowcy robią wszystko, co w ich mocy. Mamy nadzieję, że dodamy otuchy wszystkim startującym zawodnikom. To wielki honor startować z Orzełkiem na piersi, to wielkie wyróżnienie. Walczymy tu dla was".

Bezkonkurencyjne okazały się Chinki. Polki dopłynęły do mety na drugim miejscu, a brąz wywalczyły Australijki. Niemki, przez błąd techniczny, uplasowały się dopiero na piątej pozycji. "Wiedziałyśmy, że jesteśmy mocne. Fizycznie, wiadomo, nie do zagięcia, ale musiałyśmy się trochę uspokoić. Wiedziałam, że damy radę. Wiedziałam, że oddamy serce, wszystko oddamy, byle tylko stanąć na podium" - pięknie podsumowała Marta Wieliczko.

Bardzo blisko medalu była nasza czwórka podwójna mężczyzn. Dominik Czaja, Wiktor Chabel, Szymon Pośnik i Fabian Barański (05:34.27) na ostatnich metrach przegrali walkę o brąz z Australią (05:33.97). Biało-czerwoni byli też blisko drugich Brytyjczyków (05:33.75). Złoto wywalczyli Holendrzy (05:32.03). Do medalu zabrakło centymetrów... 

Niestety Mirosław Ziętarski i Mateusz Biskup nie nawiązali walki o medale w finale dwójek podwójnych mężczyzn. Polacy zajęli szóste miejsce z czasem 06:09.17. Sprawa złotego medalu rozstrzygnęła się między Francją (06:00.33) a Holandią (06:00.53) i to Trójkolorowi zostali mistrzami olimpijskimi. Brąz wywalczyli Chińczycy (06:03.63).

Czwórka bez sterniczki w dobrym stylu awansowała do finału, ale w nim było już bardzo trudno. Maria Wierzbowska, Olga Michałkiewicz, Monika Chabel i Joanna Dittmann zajęły szóste miejsce (06:29.95). Złoto zdobyły Australijki (06:15.37), srebro Holenderki (06:15.71), a brąz – Irlandki (06:20.46).

Mateusz Wilangowski, Mikołaj Burda, Marcin Brzeziński i Michał Szpakowski pewnie wygrali finał B czwórek bez sternika i zakończyli igrzyska na siódmym miejscu. Biało-czerwoni prowadzili niemal od początku do końca i uzyskali czas 05:57.17.

W czwartek w finale B wystartują Jerzy Kowalski i Artur Mikołajczewski, którzy dopłynęli na czwartym miejscu w półfinale dwójek podwójnych wagi lekkiej. Biało-czerwoni na ostatnich metrach przegrali pojedynek o trzecią pozycję z Czechami.

Gratulujemy wszystkim za walkę do samego końca !

 

Źródło www.pztw.pl

Lista partnerów

Ilość wyświetleń: 1126