W niedzielę 9 września zainaugurowano wioślarskie Mistrzostwa Świata w Płowdiwie. Już pierwszego dnia wiele polskich osad miało okazję zaprezentować swoje umiejętności . Męska czwórka podwójna w składzie Wiktor Chabel, Dominik Czaja, Szymon Pośnik i Maciej Zawojski już zapewniła sobie miejsce w finale.
Katarzyna Wełna uplasowała się na drugiej pozycji wśród jedynek kategorii lekkiej. Chwilę później startowały Anny Wierzbowska i Monika Sobieszek wśród dwójek bez sterniczki, które dotarły do mety na piątym miejscu.
Kwalifikację do ćwierćfinału wśród męskich dwójek bez sternika wywalczyli Piotr Juszczak i Marcin Brzezińsk zajmując trzecie miejsce, za Rumunami i Hiszpanami.
Na zakończenie serii porannej w akcji zobaczyliśmy Natana Węgrzyckiego-Szymczyka. Polak przebrnął pierwszy etap rywalizacji skiffistów - z czasem 6:58.78 zajął drugie miejsce w swoim biegu i pewnie awansował do ćwierćfinału.
Kwalifikację do półfinału zdobyły Weronika Deresz i Joanna Dorociak wśród dwójek podwójnych kategorii lekkiej zajmując druga pozycji, a męska dwójka kategorii lekkiej w składzie Miłosz Jankowski i Jerzy Kowalski zakalikowała się do półfinału z pierwszego miejsca.
Foto: J.Kowacic
Niedziela okazała się również szczęśliwa dla czwórek bez sternika: męskiej w składzie Zbigniew Schodowski, Mateusz Wilangowski, Michał Szpakowski i Mikołaj Burda i żeńskiej Katarzyna Zillmann, Maria Springwald, Marta Wieliczko i Agnieszka Kobus-Zawojska.
Dzień zamknął niezwykle udany występ męskiej czwórki podwójnej. Wiktor Chabel, Dominik Czaja, Szymon Pośnik i Maciej Zawojski z wynikiem 5:39.13 wygrali swój bieg, dzięki czemu są już pewni miejsca w finale.
W poniedziałek rywalizację rozpoczęły Olga Michałkiewicz, Joanna Dittmann, Monika Chabel, Maria Wierzbowska, żeńska czwórka bez sternika (wicemistrzynie świata z przed roku), która zajęła drugie miejsce w swoim biegu.
Mniej szczęścia miały reprezentantki startujące w dwójce podwójnej - Krystyna Lemańczyk-Dobrzelak i Martyna Mikołajczak, które o awans będą musiał walczyć w repasażach.
Z niecierpliwością czekamy na kolejne starty naszych reprezentantów i mocno ściskamy kciuki.
Więcej informacji oraz zdjęć autorstwa Julii Kowacic na www.pztw.pl