W niedzielę 9 lutego o 20:30 w hali COS Torwar dojdzie do meczu rozgrywanej awansem 24. kolejki PlusLigi, w którym VERVA Warszawa ORLEN Paliwa zmierzy się z Indykpolem AZS-em Olsztyn.
Indykpol AZS Olsztyn walczy o awans do fazy play-off, każdy punkt jest więc dla niego na wagę złota. Ekipę z Warmii trapią jednak kontuzje – przymusową przerwę mają jej dwaj atakujący: Jan Hadrava i Remigiusz Kapica. – Takie mecze zawsze są trudne, bo rywalom bardzo zależy na punktach, a ze względu na urazy czołowych zawodników nie mają nic do stracenia. My natomiast, chcąc utrzymać pozycję lidera tabeli, nie możemy pozwolić sobie na wpadkę – powiedział Jan Król, atakujący VERVY Warszawa ORLEN Paliwa.
Pod nieobecność obu bombardierów na prawym skrzydle w Indykpolu AZS-ie Olsztyn gra dobrze znany warszawskiej publiczności nominalny przyjmujący Wojciech Żaliński. Silnymi ogniwami tej ekipy są także mistrz świata z 2014 roku – Mateusz Mika, Holender Robert Andringa oraz nieprzewidywalny rozgrywający Paweł Woicki. – To uznane nazwiska. Musimy być bardzo czujni i dać z siebie wszystko, bez żadnych kalkulacji – stwierdził Jan Król.