Ólafur Arnalds - islandzki kompozytor i pianista, zdobywca nagrody filmowej BAFTA, wystąpi w Warszawie i Poznaniu z akompaniamentem kwartetu smyczkowego, perkusisty i dwóch fortepianów! Islandczyk zagra 21 lutego na stołecznej hali COS Torwar i dzień później w Sali Ziemi MTP w Poznaniu. Artystę gościmy w ramach światowej trasy koncertowej promującej jego nowy album „re:member” . Na koncerty dostępne są jedynie bilety na miejsca siedzące.
W swej solowej twórczości Arnalds oryginalnie łączy dźwięki fortepianu, sekcji smyczkowej i elektroniki. To magiczna fuzja klasyki, filmowej nastrojowości i islandzkiego ducha. Ólafur wychował się w rodzinie muzyków: jego ojciec był nauczycielem gry na pianinie. Swój pierwszy autorski materiał, album „Eulogy for Evolution” i EP „Variation of Static” nagrał w 2008 roku i promował podczas wspólnej trasy ze sławnymi Sigur Rós. Swój talent i rynkową pozycję Arnalds potwierdził kolejnymi albumami „...And They Have Escaped the Weight of Darkness" i „For Now I Am Winter" ((2013 ). Na koncie ma także soundtracki do takich filmów jak „Another Happy Day” Sama Levinsona z Ellen Barkin w roli główne czy „Igrzyska śmierci” (The Hunger Games”) z Jennifer Lawrence. Za muzykę do znakomitego serialu „Broadchurch” otrzymał prestiżową nagrodę BAFTA TV Craft Award.
W 2015 roku wraz z pianistką Alice Sarą Ott Islandczyk współtworzył też projekt „The Chopin Project”, mający na celu nowe spojrzenie na spuściznę Fryderyka Chopina. Projekt był hołdem Ólafur dla jego babci, wielkiej miłośniczki twórczości polskiego twórcy. W ostatnich latach ukazały się także kolekcja „Loon” i „Trance Frendz” dokumentująca jego współpracę z Nilsem Frahmem. Jego kompozycja „Particles” nagrana wspólnie z Nanną Bryndis z popularnej grupy of Monster And Men byłą pierwszym utworem w klasycznej aranżacji wyemitowanym w programie Zane Lowe „Beats 1”. Od kilku lat Ólafur współtworzy też elektroniczny duet Kiasmos.
W Polsce Arnaldsowi grającemu na pianinie i instrumentach elektronicznych towarzyszyć będzie kwartet smyczkowy oraz perkusista. Ciekawostką na scenie będą też dwa samogrające, pół-generatywne fortepiany, skonfigurowane z instrumentem Ólafura. Dzięki temu każde koncertowe wykonanie kompozycji Arnaldsa ma wyjątkowy, niepowtarzalny charakter.